Sztuka uwodzenia słowem, czyli jej ciekawy profil na portalu randkowym

Sztuka uwodzenia w realnym świecie opiera się głównie na języku ciała. Ona puszcza mu ukradkowe spojrzenia, uśmiecha się, bawi włosami i kołysze biodrami. On już wie, że coś jest na rzeczy i rusza do boju. Żadna z tych metod nie jest dostępna na portalach randkowych i chociaż faktycznie można skorzystać ze zdjęcia i to przez nie budować swoją obecność na portalu randkowym, opieranie się na samych zdjęciach zwykle nie przyciąga interesujących mężczyzn. Przyciąganie zdjęciami to przyciąganie przypadkowych osób. Portal randkowy zaoferuje nam znacznie lepsze efekty, jeśli będziemy się opierać przede wszystkim o odpowiednie wypełnienie naszego profilu. Jak to zrobić?

Pusty profil to kiepski profil

Nie każdy portal randkowy wymaga od nas wypełnienia profilu. Bardzo często konieczne jest podanie wieku, płci oraz tego, w jaki sposób chcemy się przedstawić światu, czyli naszego nicka. Cała reszta ma znaczenie drugorzędne i jeśli nie chcemy nic pisać o naszym stosunku do alkoholu czy dzieci, kwestii wykształcenia nie poruszać, a w miejscu „o sobie” zostawić białą plamę, nic złego się nie stanie. Nie bezpośrednio, ponieważ można mieć tam pustkę, ale potem osoby przyciągane do pustki będą zupełną loterią. Mówiąc krótko, profil nie powinien być krótki.

Warto pisać szczerze

Odpowiadając samej sobie na pytania, których odpowiedzi wpisuje się potem w profilu, warto odpowiadać szczerze. Nie tyle przed Internetem, co przed samą sobą, ponieważ wszystkie takie przekłamania w kwestiach, które mają mówić innym osobom o nas, sprawią, że będziemy innymi osobami w oczach potencjalnych partnerów. Potem nie tylko trzeba będzie to odkręcać, ale radzić sobie z konsekwencjami takich deklaracji. I nie chodzi tutaj koniecznie o wielkie rzeczy, ale jeśli zadeklarujemy się fankami skandynawskiego kina niezależnego, randki na projekcjach Bergmana mogą być codziennością. Czy to wytrzymamy, jeśli nasze zainteresowanie było realnie mniej niż powierzchowne?

Bądź interesująca

Kiedy czytamy coś o innej osobie, chcemy być nią zainteresowane. Profile w stylu „jaki jestem? napisz i się przekonaj” to naprawdę nie jest dobre zaproszenie do rozmowy i w przypadku kobiecych profili jest równie odrzucające, co w przypadku męskich. Jeśli chcemy powiedzieć coś o sobie, nie podawajmy raczej numeru buta czy historii edukacji. Postarajmy się o coś, co pokazuje naszą wyjątkowość.