Tinder

Tinder to jedna z wielu aplikacji rozrywkowych, która przyszła do nas z zachodu i całkiem dobrze się zaaklimatyzowała, świadczą o tym wysokie statystyki osób, które codziennie rejestrują się i logują na Tinderze. Aplikacja na smartfona, o jakiej mowa ma swój początek w Ameryce w 2012 roku, zatem jest ona jeszcze całkiem młoda i takich też użytkowników gromadzi.

Statystycznie obliczono, że z aplikacji Tinder w 2016 roku skorzystało ponad 3% polskich internautów, a większość z nich to osoby w wieku od 16 do 24 lat. Natomiast nieco mniejszą grupę stanowią młodzi ludzie w wieku 25 – 34 oraz użytkownicy którzy osiągnęli wiek od 35 do 44 roku życia. Osób starszych jest zdecydowanie mniej.

Kto korzysta z aplikacji?

W czasie badań, jakie przeprowadzono wśród mieszkańców miast i wsi, statystyka wyraźnie wskazuje na większy odsetek osób zamieszkujących duże i średnie miasta, choć na wsiach także nie brakuje osób lubujących się i korzystających z takich darów Internetu, jakim jest Tinder.

Facebook i Tinder

Obecnie aplikacja Tinder, w niektórych kręgach zwana również serwisem randkowym, niezmiennie i w bardzo wielu przypadkach zachęca nowych użytkowników do logowania się za pośrednictwem Facebooka. Nikogo to już nie dziwi, kiedy profil z Tindera automatycznie łączy się z profilem FB, przenosząc do portalu randkowego wszystkie zdjęcia i opisy, dzięki którym możemy dać się lepiej poznać innym użytkownikom.

Tylko w początkowej fazie mówiło się o anonimowości Tindera, szybko się jednak okazało, że bardziej opłaca mu się wejść w kooperację z Facebookiem. W chwili obecnej Tinder możemy odczytać w 24 wersjach językowych, a codziennie znajduje się w aplikacji przeszło 10 milionów aktywnych użytkowników z całego świata.

Tinder w Polsce

Jak można się było się spodziewać, aplikacja Tinder znalazła również swoich zwolenników w Polsce, wyznacznikiem tego jest wciąż rosnąca popularność oraz liczba osób rejestrujących się w aplikacji każdego dnia.

Znane gazety piszą o Tinderze, także w sieci możemy znaleźć wiele przychylnych bądź negatywnych opinii, a każda z nich posiada choćby małą odrobinkę prawdy. Najbardziej narzeka konkurencja, albowiem wiele osób rezygnuje z płatnych portali randkowych, na rzecz jednego, intuicyjnego i wyjątkowo prostego w obsłudze Tindera.

Najważniejszą zaletą Tindera jest jego stuprocentowa darmowość. Nie dość, że jest wyjątkowo prosty w obsłudze, nie trzeba w nim wypełniać żadnych testów dopasowania partnerskiego, to na dodatek jest zupełnie darmowy.

„It’s a match” – co to znaczy?

Ponieważ Tinder przyszedł do nas z zachodu, również wiele określeń ze strony WWW pozostało w potocznej mowie w języku angielskim. Jednym z nich jest stwierdzenie „It’s a match”, które w dosłownym znaczeniu języka polskiego tłumaczy się: „to pasuje”.

Funkcjonalność Tindera jest wyjątkowo prosta, polega na przesuwaniu osoby w prawo bądź w lewo… i to wszystko. Jeżeli przesuniemy na zdjęciu w lewo, to tak jakbyśmy powiedzieli „nie”, jeżeli w prawo będzie to odznaczało „tak”. W ten prosty i szybki sposób możemy zaakceptować zdjęcie osoby która nam się spodoba, a jeżeli ona uczyni to samo, pojawi się magiczny komunikat: „It’s a match”, to znak na rozpoczynającą się rozmowę, czyli flirt z wybraną przez nas osobą.

Portal internetowy inaczej

Portal Tinder jest bezpośrednio połączony z Facebookiem. Jeżeli posiadamy konto na FB, to za jego pośrednictwem rejestrujemy się na Tinderze, gdzie od razu pojawiają się nasze fotografie oraz najważniejsze informacje o nas.

Równie szybko znajdujemy w swoim profilu pierwsze dopasowania, które wynikają z naszego wieku, miejsca zamieszkania oraz preferencji seksualnych. Aby szybko zostać zauważonym, wystarcz polubić czyjś profil, jeżeli gest zostanie odwzajemniony, automatycznie nawiązuje się kontakt i można zacząć flirtować.

Tinder z pewnością różni się od innych portali randkowych, z jednej strony sposobem poznawania osób i rozpoczynaniu etapu flirtowania, z drugiej uznawany jest jako wyjątkowo modny i ciekawy serwis, w którym można poznać kogoś ciekawego nie tylko z Polski. Trzeba bowiem dodać, że Tinder przyszedł do nas z Ameryki i również w obcych krajach możemy korzystać z tej aplikacji.

Ilu użytkowników, tyle opinii…

Każdy, kto rejestruje się w serwisie Tinder, sam może wyrobić sobie pozytywną bądź negatywną opinie o tym portalu. Wielu uważa, że Tinder został stworzony wyłącznie do nawiązywania relacji seksualnych, inni opisują swoje miłosne historie, a za początek znajomości wskakują właśnie Tindera.

Niezaprzeczalnym faktem jest popularność Tindera wśród społeczeństwa internetowego, która z roku na rok wzrasta. Opinie natomiast pozostawiamy samym użytkownikom tejże aplikacji.